Omlet jarosza na dzień dobry
Ulubiony dziś zerwał się rano z łóżka, wybiegł do sklepu, po czym zamknął się na 15 minut w kuchni. Z lekka zaskoczona zastanawiałam się co też ranek przyniósł i co takiego się stało że Ulubiony opuścił łóżko sam, z nie przymuszonej woli o tak wczesnej porze. To ja jestem rannym ptaszkiem budzącym się z pakietem energii. Ulubiony potrzebuje odpowiedniego czasu do przebudzenia się i normalnego funkcjonowania.
Za to wieczorami jest odwrotnie. Ulubiony ogląda film do końca. Ja ulegam średnio po 20 minutach.
Padam dokładnie rzecz ujmując jak"kawka".
Po 15 minutach moich rozmyślań drzwi pokoju zostały heroicznie otwarte na ościerz i wkroczył Ulubiony dzierżąc danie.
Pełen zapachów i kolorów omlet na śniadanie. Wyglądał pięknie i wesoło a smakował przepysznie.
Świetny początek dnia.
Zajadałam z ogromnym smakiem zastanawiając się, co też Ulubionemu się dziś w nocy przyśniło...:)
Omlet Jarosza
Ulubiony lubi omlet robiony w standardowy szybki sposób tak jak i u mnie w domu moja mama. Mianowicie potrzebne są głównie jajka i odrobina mleka. Reszta składników dowolna. Tak naprawdę cokolwiek w lodówce się znajdzie.
Skladniki na omlet jarosza:
5 jajek
1/2szklanki mleka
Sól
Pieprz
Płatki chilli
Cebulka dymka
Papryka
Pomidorki koktajlowe
Wykonanie:
Komentarze
Prześlij komentarz